Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kliczko MormeckJean Marc Mormeck (36-4, 22 KO) zdradził w rozmowie z witryną sportbox.ru, że o dowołaniu sobotniej walki z czempionem WBO, IBF i WBA wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (56-3, 49 KO) poinformowano go w ostatniej chwili, już po przybyciu do Dusseldorfu na poniedziałkową konferencję prasową.

- O odwołaniu pojedynku dowiedziałem się na godzinę przed konferencją, gdy byłem w hotelu. (...) Jeszcze w niedzielę rozmawiałem z teamem Kliczki przez telefon i wszystko było w porządku, więc w poniedziałek rano poleciałem do Dusseldorfu - wyjawił Francuz, który liczy teraz na to, że nie podzieli losu Derecka Chisory, któremu rok temu po wycofaniu się Kliczki z walki obiecywano bój w innym terminie, ale obietnice te do dziś nie zostały spełnione.

- Jeśli tak się stanie, oznaczać to będzie, że Kliczko boi się mnie bardziej niż kogokolwiek innego - oświadczył Mormeck zapytany, czy nie obawia się, że już nigdy nie przyjdzie mu się zmierzyć z ukraińskim mistrzem.