Choć wielu kibiców boksu nie ma najlepszego zdania o dwóch hegemonach dzisiejszej wagi ciężkiej - braciach Kliczko, część fanów, a także pięściarskich ekspertów zauważa, że ze względu na swoje znakomite warunki fizyczne i wielką siłę Ukraińcy nie mieliby większych problemów z pokonaniem legend minionych lat, w czasach gdy te znajdowały się u szczytu formy. Jednym  z takich ekspertów jest Dan Rafael, który nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że zmarły w ubiegłym tygodniu i wielbiony przez rzeszę sympatyków szermierki na pięści Joe Frazier zarówno w starciu z Witalijem jak i Władimirem Kliczką skazany byłby na porażkę.

- Bracia Kliczko zniszczyliby Fraziera z łatwością - napisał podczas piątkowego czatu z kibicami ekspert ESPN, a zapytany o to, czy naprawdę widzi Ukraińców nokautujących "Smokin' Joe" z walki, w której Amerykanin pokonał Muhammada Ali, odparł: - Do nieprzytomności.