Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Shannon Briggs nie ma żadnych wątpliwości, że Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) pokona Oleksandra Usyka (21-0, 14 KO) w walce o cztery pasy wagi ciężkiej. 

- Nie można stawiać przeciw Fury'emu - przekonuje  były czempion WBO. - On jeszcze nigdy nie przegrał, jest taki wielki i potrafi się przy tym tak poruszać! Gość ma śmieszną budowę, bo nogi ma zwykłego wysokiego boksera, a resztę ciała grubasa, który w ogóle nie ćwiczy. Niby nie ma mięśni, ale mięśnie nie boksują.

- Jest śliski, dobrze się rusza, robi uniki głową. Może nie zawsze wygrywa przez nokaut, ale dzięki temu wiadomo, że może zrobić pełen dystans. Facet ma gabaryty, kondycję, może przyjąć i oddać, tańczyć w ringu, jest niebezpieczny! Może i rozmiar nie zawsze ma znaczenie, jednak tutaj mamy gościa, który jest nie tylko duży, ale też potrafi boksować i mocno uderzyć - ocenia "The Cannon".