Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Przedłużają się negocjacje w kwestii organizacji walki o cztery pasy wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO) i Oleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO). Ekipa "Króla Cyganów", która przelicytowała wcześniej przy okazji rozmów na temat pojedynku w Arabii Saudyjskiej w przypadku walki na londyńskim stadionie Wembley (a taka opcja jest teraz na tapecie) nie chce zgodzić się na równy podział gaż.

- Usyk nie równa się Tysonowi, musi się podporządkować i wtedy dostanie walkę. Jeśli nie uszanuje Tysona, nic z tego nie będzie. To Tyson jest stroną A, a Usyk nie jest wart podziału 50 na 50, on nawet nie wyprzedałby O2 Arena - stwierdził w rozmowie z ID Boxing ojciec czempiona WBC John Fury.

Według ostatnich ustaleń Tyson Fury na ring powrócić ma 29 kwietnia, bez względu na to, czy jego rywalem będzie Oleksandr Usyk czy inny pięściarz.