Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Eddie Hearn stwierdził w rozmowie z Behind The Gloves, że jednym z podstawowych problemów w trakcie wielostronnych negocjacji dotyczących walki o bezdyskusyjne mistrzostwo świata wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Fury (31-0-1, 22 KO) i Oleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) był fakt, że "Król Cyganów" przed konfrontacją z Ukraińcem zamierzał stoczyć jeszcze jeden pojedynek. 

Fury według szefa Matchroom Boxing chciał w marcu wyjść do ringu na 10-rundowy bój "non-title", potem w czerwcu zaboksować z Usykiem i dopiero ewentualnie pod koniec roku (w przypadku zwycięstwa) stanąć naprzeciw Anthony'e,u Joshuy (24-2, 22 KO).

- Niech ktoś zada takie pytanie Fury'emu - nawrzucałeś AJ-owi i Usykowi, a sam nie jesteś gotów walczyć. Chcesz walki na przetarcie, a dopiero co miałeś dziesięć rund z Wilderem. Po co ci ta walka na przetarcie?... On po prostu wie, jak dobry jest Usyk. Fury nie jest idiotą, zna się na boksie - powiedział Hearn.

Dyskutowany jeszcze do niedawna plan zakładał, że Fury skrzyżuje rękawice z Usykiem, zaś zwycięzca tego pojedynku będzie potem bronić kompletu mistrzowskich tytułów kolejno z Joshuą i Dillianem Whytem (28-2, 19 KO). W konsekwencji fiaska negocjacji kibice w najbliższym czasie obejrzą walki Fury - Whyte i Joshua - Usyk.