Czy Tyson Fury (31-0-1, 22 KO) po zwycięskiej walce z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO) może zawiesić rękawice na kołku? Zwolennikiem takiego scenariusza jest ojciec czempiona WBC królewskiej dywizji John Fury.
- Teraz Tysona czeka długi i zasłużony odpoczynek, a co zrobi potem, zależy od niego - powiedział Fury Senior. w wywiadzie dla BT Sport - Ja mu powiedziałem, żeby zakończył karierę. Nie ma już nic do udowodnienia.
- Ma miliony w banku, zabezpieczoną przyszłość. Jest panem swojego losu i zrobi to, co będzie chciał - dodał ojciec "Króla Cyganów".
Jeśli jednak Tyson Fury zdecyduje się dalej boksować, będzie musiał zmierzyć się w kolejnym występie z Dillianem Whytem (28-2, 19 KO), oczywiście o ile postanowi bronić tytuły World Boxing Council.