Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Anthony Joshua w wywiadzie dla IFL TV pochwalił Tysona Fury'ego (31-0-1, 22 KO) za zwycięstwo nad Deontayem Wilderem. AJ pozwolił sobie jednak na drobną złośliwość, przypominając, że "Król Cyganów", pokonując Wildera, zaliczył dopiero pierwszą w karierze obroną pasa federacyjnego [tytułu mistrza linearnego Fury bronił już siedmiokrotnie - red.].

- Fury poradził sobie dobrze jak na kogoś po raz pierwszy broniącego pasa jako czempion. Ta walka pokazała, jak trudno jest być mistrzem w dzisiejszych czasach - powiedział Joshua. - On dał sobie jednak radę, przetrwał burzę. Na brawa zasługuje jego trener SugarHill, który bardzo Fury'emu pomógł, dobrze jest mieć kogoś mądrego i zaufanego w narożniku. 

- Dobra robota, Fury jest mistrzem WBC, dwukrotnym mistrzem, świetna sprawa dla jego żony i rodziny, a zwłaszcza staruszka Johna, który jest jego największym fanem. Fajnie jest widzieć, jak Fury sprawia, że jego rodzina jest z niego dumna, tak jak ja czyniłem dumną moją rodzinę. SugarHill Steward i Andy Lee wykonali fantastyczną robotę z Tysonem - ocenił były mistrz świata wagi ciężkiej.