Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Fury vs Joshua na Twitterze zamiast w ringu: dawaj na gołe!

Mimo sobotniej porażki Anthony'ego Joshuy (24-2, 21 KO) z Oleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) nadal możliwa jest organizacja pojedynku AJ-a z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO) - twierdzi Todd DuBoef, prezydent promującej "Króla Cyganów" grupy Top Rank.

- Ta walka zawsze jest możliwa, bo zawsze będzie wielu chętnych kibiców, by ją obejrzeć. Fani są przywiązani do nich - oświadczył DuBoef w rozmowie ze Sky Sports. - Tak długo jak istnieje zainteresowanie pięściarzami, walki można robić.

- Myślę, że Joshua może wrócić jak po Ruizie. Mam nadzieję, że Tyson pokona Wildera. Obaj cieszą się dużą popularnością w Wielkiej Brytanii. To tak jak z pojedynkiem De La Hoya - Trinidad, gdy wszyscy wiedzieliśmy, że kiedyś dojdzie on do skutku. Myślę, że Joshua i Fury w końcu się spotkają. Jak do tego dojdzie? Tego nie jestem pewien, ale sądzę, że do tego dojdzie! - dodał promotor czempiona WBC wagi ciężkiej. 

Anthony Joshua podczas konferencji prasowej po przegranej z Usykiem zaprezentował podobne stanowisko jak DuBoef, deklarując, że z Furym mógłby skrzyżować rękawice nawet, jeśli stawką ich potyczki nie będzie żaden mistrzowski pas.