Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tyson Fury zapowiada, że w sobotę, w Duesseldorfie, zakończy karierę Władimira Kliczki, króla wagi ciężkiej. 27 letni Brytyjczyk kokietuje na konferencji przed walką, że jest zdenerwowany jak nigdy wcześniej, bo spełnia się marzenie jego życia. - Nie wierzyłem, że do tego pojedynku kiedykolwiek dojdzie. A jednak, stanę z nim w ringu już za kilka dni. Nadchodzę Vlad, uważaj ! - kończy słowami skierowanymi do Ukraińca.

Władimir ze spokojem przyjmuje krzykliwe zachowania Tysona Fury. Wie doskonale, że element kampanii promocyjnej, a Tyson jest w tym dobry. Pytanie, czy równie dobry będzie w ringu.

Jest większy od Kliczki, dobrze ja na te parametry się porusza, potrafi zmieniać pozycję, ale myślę, że to nie wystarczy, by nawiązać wyrównaną walkę z Ukraińcem. Król wagi ciężkiej nie zamierza jeszcze abdykować. Podpisał nowy kontrakt z telewizją RTL, chce w niedalekiej przyszłości zdobyć należący wcześniej do Witalija pas WBC. Jest on teraz w posiadaniu Amerykanina Deontaya Wildera.

Na ESPRIT Arena w Dusseldorfie zasiądzie w sobotę 55 tysięcy widzów. Taka widownia zawsze robi wrażenie, ale dla Kliczki to nie pierwszyzna. Na podobnych obiektach walczył wiele razy, a na ESPRIT Arena to też już jego kolejny występ. Co innego Fury. Przed tak liczną publicznością jeszcze nie stawał i to może być dla niego problem.