Federacja WBC wywołała ostatnio wiele dyskusji, wymyślając nowy tytuł mistrzowski - WBC Franchise Champion i nadając go boksującemu w wadze średniej Saulowi Alvarezowi. Promotor lidera rankingu World Boxing Council wagi ciężkiej Dilliana Whyte'a (25-1, 18 KO) Eddie Hearn twierdzi, że kolejnym pięściarzem z pasem WBC Franchise może zostać Deontay Wilder (41-0, 40 KO).
Pretekstem do wyróżnienia "Bronze Bombera" miałaby być dziesiąta udana obrona pasa WBC, o ile Amerykanin we wrześniu pokona Luisa Ortiza (31-1, 26 KO). Gdyby faktycznie Wilder został "Franchise Championem", nie musiałby się już spotykać w ringu z Whytem, co bardzo nie podoba się Hearnowi.
- Whyte ma zostać niebawem obowiązkowym pretendentem i nie chcemy, że boksował o wakujący pas, gdy status Wildera zostanie zmieniony. Zobaczymy, co się wydarzy - stwierdził szef grupy Matchroom Boxing w rozmowie z boxingscene.com.
Dillian Whyte kolejną walkę stoczy 20 lipca w Londynie, krzyżując rękawice z niepokonanym Oscarem Rivasem (26-0, 18 KO). Podczas tej samej imprezy dojdzie do starcia Artura Szpilki (22-3, 15 KO) z Derekiem Chisorą (30-9, 21 KO).