Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Trener Luisa Ortiza (28-0, 24 KO) Herman Caicedo stanowczo zaprzecza spekulacjom, jakoby jego podopieczny do dzisiejszej walki z mistrzem WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (39-0, 38 KO) miał wyjść z kontuzją dłoni.

Plotki na temat urazu Kubańczyka zaczęły krążyć, gdy na konferencji prasowej pojawił się on w rękawiczkach i choć faktem jest, że lewa dłoń "King Konga" istotnie jest zdeformowana w wyraźny sposób, to deformacja ta widoczna była także przed poprzednimi jego pojedynkami.

- Kompletnie nie ma się czym przejmować i o czym mówić, gdy bije się ludzi po głowie przez 20 lat, to tak się robi z dłońmi, po prostu odłożył się wapń i uformował się guz - przekonuje opiekun Ortiza. 

Dla niepokonanego na zawodowych ringach Luisa Ortiza konfrontacja z Deontayem Wilderem będzie pierwszą w karierze szansą mistrzowską. "Bronze Bomber" pasa World Boxing Council bronił będzie po raz siódmy.