Wygląda na to, że jest przełom w rozmowach dotyczących walki pomiędzy mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO)  i Dillianem Whytem (21-1, 16 KO). Amerykanin do tej pory windował w negocjacjach zaporową cenę, ale teraz w końcu zgadza się na pojedynek z Brytyjczykiem.

- Nie mam problemów z tą walką i zgadzam się na nią. Mam tylko jeden warunek. W kontrakcie na walkę z Whytem musi być zapis, że jeśli go pokonam, to w kolejnym występie bez żadnych odstępstw dostanę Anthony'ego Joshuę. Jeśli ten warunek zostanie spełniony, to kibice zobaczą moją walkę z Whytem - mówi Wilder.

Dzisiaj "Bronze Bomber" będzie obecny w Cardiff, gdzie Whyte stoczy pojedynek z Robertem Heleniusem. Podczas tej samej gali dojdzie do walki Anthony'ego Joshuy z Carlosem Takamem.