Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (38-0, 37 KO) zapowiedział, że jeśli przegra rewanżową walkę z Bermane Stivernem (25-2-1, 21 KO), to zakończy bokserską karierę. Pojedynek odbędzie się 4 listopada w Nowym Jorku.

- Możecie to napisać, umieścić w tytule i wypominać mi to po walce. Jeśli przegram, to odchodzę z boksu. Jeśli tak się stanie, to nawet nie będę żałował, bo i tak wszyscy mnie unikają. Najlepsi nie chcą ze mną walczyć - mówi "Bronze Bomber".

- Chcę dobrych pojedynków i walk z najlepszymi. Moje walki z Powietkinem i Ortizem były odwoływane, bo oni ze strachu sięgali po doping. Jeśli przegram, to boks dla mnie przestaje istnieć. Przejdę wtedy do MMA lub będę bił się gdzie indziej - zapowiada Amerykanin.

Dla Wildera będzie to szósta obrona mistrzowskiego pasa World Boxing Council. 32-latek ostatni raz boksował w lutym, wygrywając przez techniczny nokaut z Geraldem Washingtonem.