Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (36-0, 35 KO) zapewnia, że pozew na 34,5 miliona dolarów, jaki przeciw niemu i jego ekipie złożył promotor niedoszłego rywala Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) Andriej Riabiński, nie spędza mu snu z powiek przed zbliżającą się walką z Chrisem Arreolą (36-4-1, 31 KO). 

- Nie pozwolę się zdekoncentrować, to wszystko to tylko część życia - mówi "Bronze Bomber". - Miałem wcześniej większe problemy. To po prostu kolejna burza, którą muszę przetrwać. Mam grubą skórę.

- Gdy uprawiasz sport, w którym ktoś może ci zrobić krzywdę, nie masz wyboru - musisz się skupić na zadaniu, które jest przed tobą. Arreola dostał swoją szansę po raz trzeci i wiem, że na na jego miejscu podszedłbym do sprawy bardzo poważnie - tłumaczy czempion z Alabamy.

Pojedynek Deontaya Wildera z Chrisem Arreolą będzie główną atrakcją gali w Birmingham zaplanowanej na 16 lipca. Jest bardzo prawdopodobne, że w przypadku zwycięstwa Wildera federacja WBC ponownie wyznaczy mu na rywala Aleksandra Powietkina, który w świetle ostatnich ustaleń WADA dotyczących działania meldonium najpewniej zostanie oczyszczony z zarzutów o doping.