Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Podpisanie kontraktu z telewizją Showtime otworzyło przed mistrzem świata IBF wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (16-0, 16 KO) drogę do wielkich walk w Stanach Zjednoczonych. Lou DiBella, promotor amerykańskiego czempiona WBC Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) jest otarty na walkę unifikacyjną dwóch bokserskich olbrzymów, jednak zaznacza, że na chwilę obecną to jego zawodnik byłby faworytem. 

- Moim zdaniem to Deontay miałby przewagę ze względu na swój niezwykle mocny pojedynczy cios - mówi DiBella w wywiadzie dla Sky Sports. - Dillian Whyte był w stanie zamroczyć Joshuę, więc, zwłaszcza na chwilę obecną, to Deontay byłby faworytem.

- Joshua jest jednak coraz lepszy, wciąż jest młody jak na ciężkiego, wciąż się uczy. Jestem fanem AJ-a i myślę, że najlepsze jeszcze przed nim - przyznaje promotor "Bronze Bombera", który spodziewa się, że na super-walki w wykonaniu Brytyjczyka będzie trzeba trochę poczekać. - Nie sądzę, by Eddie Hearn rzucił AJ-a między wilki w najbliższym czasie. Myślę, że czeka go jeszcze nauka, zanim stoczy swoją mega-walkę.

Anthony Joshua między liny powróci 25 czerwca pojedynkiem na gali w Londynie. W swojej pierwszej obronie pasa IBF Brytyjczyk zmierzy się z Dominikiem Breazealem (17-0, 15 KO).