Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC Deontay Wilder (34-0, 33 KO) podtrzymuje swoje wcześniejsze zarzuty wobec Aleksandra Powietkina (29-1, 19 KO) dotyczące stosowania przez Rosjanina sterydów anabolicznych. Do walki "Bronze Bombera" z posiadającym status obowiązkowego challengera Powietkinem powinno dojść pod koniec roku.

Wilder w rozmowie z The Sweet Science przekonuje, że nie jest osamotniony w swoich przekonaniach, a do otwartego poruszenia sprawy skłoniła go wymiana zdań z osobami, które trenowały wspólnie z Powietkinem. - Mówię po prostu, że znam osobiście ludzi, którzy znają Powietkina i byli na jego obozie i oni twierdzą to samo co ja. Gdy kilka osób mówi to samo, to musi być prawda - broni swojego stanowiska dwumetrowiec z Tuscaloosy.

- To nie była tylko moja opinia, moje odczucia. To były także opinie innych. To oni podrzucili mi tę myśl i sprawili, że powiedziałem głośno o tym co sądzę - dodaje Amerykanin, który kolejną walkę stoczyć ma 26 września.