Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Deontay Wilder (33-0, 32 KO) wkrótce po zdobyciu pasa WBC wagi ciężkiej w pojedynku z Bermanem Stivernem oznajmił, że pod koniec roku chciałby spróbować swoich sił w pojedynku unifikacyjnym z czempionem federacji WBA, WBO i IBF Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO). 

"Bronze Bomber" miał okazję w 2012 roku sparować z Kliczką, gdy ten przygotowywał się do obrony mistrzowskich tytułów z Mariuszem Wachem i jak przekonuje, podczas tych sparingów dobrze poznał zarówno mocne jak i słabe strony "Dr Stalowego Młota".

- Mógłbym mu sprawić problemy - ocenia Wilder cytowany przez portal Boxingscene.com. - Za mną przemawia młodość, na pewno jestem szybszy, potrafię walczyć także w półdystansie. Myślę, że moje atuty to szybkość, młodość i ringowa inteligencja. Jestem dużo sprytniejszy niż ludzie sądzą. 

Póki co jednak Władimir Kliczko zmierzy się 25 kwietnia z innym niezwyciężonym Amerykaninem - Bryantem Jennnigsem (19-0, 10 KO). Plany Deontaya Wildera nie są na razie znane, ale oficjalna decyzja Jenningsa o rezygnacji z pozycji oficjalnego challengera WBC  powinna uwolnić na najbliższej miesiące olbrzyma z Tuscaloosy od obowiązkowej obrony tytułu.