Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Dominic Breazeale (17-0, 15 KO), choć skazywany przez bukmacherów na porażkę, jest pewny siebie przed zbliżającym się pojedynkiem z mistrzem świata IBF wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (16-0, 16 KO). Amerykanin snuje już nawet plany na kolejne walki i bierze na celownik dwóch pozostałych czempionów. 

- Po tym jak rozprawię się z Joshuą i zabiorę mu pas IBF, chcę boksować z takimi facetami jak Deontay Wilder. Chcę Tysona Fury'ego, o ile jeszcze będzie miał tytuł po rewanżu z Kliczką - opowiada "Trouble".

Challenger z Kaliforni nie kryje, że nie ma zbyt dobrego zdania o uważanym za króla wszech wag Furym. - Nie cenię go wysoko, myślę, że pokonałbym go jedną ręką, drugą trzymając za plecami - przechwala się Breazeale.

Pojedynek Anthony'ego Joshuy z Dominikiem Breazealem będzie główną atrakcją gali w Londynie zaplanowanej na 25 czerwca. Brytyjczyk po raz pierwszy wyjdzie do ringu jako mistrz świata.