Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

13 kwietnia na gali w Teksasie Ryad Merhy (32-2, 26 KO) stanie do walki z niepokonanym Jaredem Andersonem (16-0, 15 KO), którego Tyson Fury namaścił swego czasu na przyszłego czempiona wagi ciężkiej. Belg po ubiegłorocznym zwycięstwie nad złotym medalistą olimpijskim Tonym Yoką w sobotę planuje sprawić kolejną niespodziankę.

- Jestem tym gościem, który pobije przyszłego mistrza! - deklaruje Mehry. - Jared tę walkę przegra, a ja udowodnię, że Fury się mylił. Jedyne nazwisko mi znane spośród rywali Andersona to Charles Martin, z nikim znanym więcej nie walczył. Ale czy można go porównać do mistrza olimpijskiego?

- Opowiada się o nokautach Andersona, tylko kogo on nokautował? Fajnie sobie radzi w ringu, ale dopiero w walce przekonamy się, który z nas jest lepszy! - zapowiada Mehry, dla którego sportowym celem numer jeden pozostaje nadal mistrzowski pas w kategorii bridger.