Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


22 kwietnia pojedynkiem z Derrikiem Rossym (31-12, 15 KO) na gali w Nowym Jorku powróci na ring Luis Ortiz (27-0, 23 KO). Notowany na szczycie rankingów WBA i WBC wagi ciężkiej Kubańczyk, który podpisał przedwczoraj kontrakt menadżerski z Alem Haymonem, uzyskał niedawno pozycję obowiązkowego pretendenta do pasa WBA, o który 29 kwietnia zaboksują Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) i Anthony Joshua (18-0, 18 KO). 

- Czekam na zwycięzcę walki Kliczko - Joshua. Lepiej nich będą na mnie gotowi, bo "King Kong" już na nich czeka! - odgraża się Ortiz. - Ostro trenuję, jestem w dobrej formie, cały rok jestem na sali treningowej, więc będę gotów na pojedynek w każdej chwili. 

- Chciałbym też walki z [mistrzem WBC] Deontayem Wilderem. Obaj jesteśmy dużymi i twardymi zawodnikami. Takie właśnie starcia ludzie chcą oglądać. Wiem, że mój czas wkrótce nadejdzie - deklaruje 38-letni Kubańczyk, dodając: - Mój wiek jest bez znaczenia. Wielu pięściarzy boksuje w takim wieku. Wciąż mam w sobie jeszcze dużo mocy!