Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Były mistrz świata wagi ciężkiej i junior ciężkiej David Haye (28-3, 26 KO) zapowiedział, że nie zamierza kończyć zawodowej kariery i na pewno wróci jeszcze na ring. W sobotę "Hayemaker" przegrał przed czasem z Tonym Bellew.

Zaraz po walce Brytyjczyk udał się do szpitala na operację ścięgna Achillesa. Problemy zdrowotne Haye'a były opisywane przez prasę na Wyspach już na kilka dni przed konfrontacją z Bellew. Rehabilitacja "Hayemakera" potrwa kilka miesięcy.

- David jest zdeterminowany. On nie chce kończyć w ten sposób. Na pewno chciałby doprowadzić do rewanżu z Bellew, ale przede wszystkim chce jeszcze stoczyć co najmniej jedną walkę - powiedział Carl Froch, były mistrz świata wagi super średniej, który rozmawiał z Haye'm po operacji Achillesa.

Sobotnia walka z Bellew była dla Haye'a powrotem na ring po blisko rocznej przerwie. Dla tego pojedynku "Hayemaker" zrezygnowała z pojedynku o pas WBO wagi ciężkiej z Josephem Parkerem.