Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Kilka dni temu Frank Warren ogłosił, że promowany przez niego Hughie Fury (20-0, 10 KO) jest obowiązkowym kandydatem do walki o pas WBO wagi ciężkiej z Josephem Parkerem (22-0, 18 KO). Jak się jednak okazuje, ekipa nowego czempiona ma na ten temat inne zdanie.

David Higgins z prowadzącej Parkera grupy Duco Events twierdzi, że to David Haye został wyznaczony przez World Boxing Organization na challengera i fakt, iż zakontraktował on na marzec starcie z Tonym Bellew, nie czyni automatycznie kolejnego w rankingu Fury'ego oficjalnym kandydatem do tytułu.

- Gdy federacja WBO nakazała walkę Parkera z [Andym] Ruizem, następnym pojedynkiem miał być Haye. Teraz mamy zagadkę, choć wydaje się, że on obrał inny kierunek. Może obawiał się, że Parker go pokona?  - zastanawia się w rozmowie ze Sky Sports Higgins i dodaje: - Fury jest potencjalnym obowiązkowym pretendentem, ale czekamy na wyjaśnienie się sytuacji. Gdybyśmy mieli unifikować, wybralibyśmy Deontaya Wildera. Teraz tak naprawdę rozważamy różne opcje i wszystkie ich za i przeciw.

Co ciekawe, ze wspomnianym przez opiekuna Parkera Wilderem boksować chciał również Fury, jednak wygląda na to, że Amerykanin ostatecznie stanie w ringu z Andrzejem Wawrzykiem.