Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Aleksander Dimitrenko (38-2, 24 KO) jest przekonany, że 1 października sprawi sensację i wygra z oficjalnym challengerem IBF wagi ciężkiej Josephem Parkerem (20-0, 17 KO). Walka odbędzie się na gali w Nowej Zelandii. - Nie mogę się doczekać tego pojedynku. Jestem pewny zwycięstwa. Nie jestem wolnym ciężkim, jestem szybki. Znokautowałem dobrych ciężkich, Timo Hoffmana, Aleberta Sosnowskiego, a Hoffman przetrwał cały dystans z Witalijem Kliczką - mówi były mistrz Europy.

- Parker jest pod presją, musi wygrać tę walkę. Ja nie czuję żadnego ciśnienia. Duco Promotions złożyło mi ofertę walki już kilka miesięcy temu, jestem przekonany, że go pobiję - zapewnia dwumetrowiec z Ukrainy.

Aleksander Dimitrenko jako zawodowiec przegrywał tylko dwa razy - z Eddiem Chambersem i Kubratem Pulewem. Josheph Parker na profesjonalnych ringach nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Zgodnie z wolą federacji IBF do starcia z czempionem Anthonym Joshuą (17-0, 17 KO) Nowozelandczyk powinien stanąć do 9 stycznia.