David Price (19-2, 16 KO) w rozmowie ze Sky Sports po raz kolejny zgłosił swoją kandydaturę na rywala mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera  (34-0, 33 KO). - Wierzę, że z takiej konfrontacji wyszedłbym zwycięsko - stwierdził dwumetrowiec z Liverpoolu.

Anglik przyznał, że był rozczarowany postawą "Bronze Bombera" w zwycięskiej walce z Erikiem Moliną. - Wyglądało to tak, jakby Wilder zanotował regres, ale każdemu z nas może się tracić zły dzień - ocenił Price. - Może trudno było mu się zmotywować na Moliną, ze Stivernem był dużo lepszy. Miałem wrażenie, że Wilder bał się popełnić błędu, przez co właśnie popełnił tych błędów wiele. 

David Price kolejną walkę stoczy 17 lipca, krzyżując rękawice z Erkanem Teperem (14-0, 9 KO). Stawką pojedynku będzie wakujący tytuł mistrza Europy. Deontay Wilder między liny wyjdzie prawdopodobnie 26 września.