Olga Litwinowa, żona Denisa Bojcowa (36-1, 27 KO), zasugerowała w rozmowie z "Sowieckim Sportem", że tragiczny w skutkach "wypadek" jej męża może mieć związek z jego sportową przeszłością, a konkretnie rozstaniem z grupą Universum. 

- Dwa lata temu Denis rozstał się z promotorem Waldemarem Kliuchem [przechodząc do konkurencyjnej stajni Sauerland Event - red.] i potem przesyłano nam SMS-y z pogróżkami. Pisali, że Denis skończy na wózku inwalidzkim. Skończyło się na tym, że w parku napadnięto i pobito asystenta Denisa. Po tym incydencie interweniowała policja i Kliucha skazano na trzy lata więzienia, jednak trzy miesiące temu został zwolniony za dobre sprawowanie - cytuje Litwinową rosyjski dziennik.

29-letni Denis Bojcow, jeszcze niedawno notowany na pierwszej pozycji rankingu WBO wagi ciężkiej, 3 maja około godz. 16.30 został znaleziony nieprzytomny z poważnymi obrażeniami ciała, w tym silnym obrzękiem mózgu, w tunelu berlińskiego metra. Aktualnie znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej. Nagranie z monitoringu stacji metra, na którym widać Bojcowa po raz ostatni pochodzi z godziny 11-tej.