Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Rozegrana w sobotę w Londynie walka o pierwszą pozycję w rankingu WBO wagi ciężkiej pomiędzy Tysonem Fury (23-0, 17 KO) i Dereckiem Chisorą (20-5, 13 KO) anonsowana była pod hasłem "Zła Krew". Pięściarze od pierwszej chwili gdy ogłoszono pojedynek, nie ukrywali, że nie darzą się sympatią i wielokrotnie wymieniali się "uprzejmościami". 

Starcie dwóch czołowych brytyjskich ciężkich było jednak jednostronnym widowiskiem, bo Chisora okazał się całkowicie bezradny wobec szybkości, sprytu i siły dużo wyższego rywala.

Zwycięski Fury po walce zmienił zupełnie swoje nastawienie do "Del Boya", deklarując nawet, że chętnie zmierzy się z nim po raz trzeci (już jako mistrz świata), a dziś do swojego sobotniego rywala napisał na Twitterze: "Mam nadzieję, że zobaczę cię w ringu na lutowej gali. Nie zniechęcaj się, jesteś świetnym pięściarzem. Głowa do góry, bóg z tobą!"

Kilka godzin później Chisora odpowiedział: "Gratulacje, Tysonie Fury. Styl robi walkę, wypunktowałeś mnie tego wieczoru. Wierzę, że zaboksujemy na jednej gali 28 lutego".