16 października na gali w Hamburgu Shannon Briggs (51-5-1, 45 KO) zmierzy się w pojedynku o tytuł czempiona wagi ciężkiej federacji WBC z Witalijem Kliczko (40-2, 38 KO).

Choć Amerykanin uważany jest za jednego z najmocniej bijących pięściarzy globu, przed mistrzowską konfrontacją z Kliczką postanowił jeszcze zwiększyć siłę swojego ciosu, zatrudniając w tym celu uważanego przez wielu za eksperta w tej dziedzinie Torstena Kanzmeiera. Podobno specjalistyczny trening ma sprawić, że moc uderzenia amerykańskiej "Armaty" wzrośnie o 40%.

Trener Kliczki Fritz Sdunek do przedsięwzięcia Briggsa podchodzi z rezerwą.

- Miałem okazję zetknąć się z Kanzmeierem przy okazji pracy w grupie Universum. Ćwiczył on tam z Sebastianem Zbikiem, Zsoltem Erdeiem i Aleksandrem Dimitrenką. Jestem raczej sceptykiem,  jeśli chodzi o możliwe do uzyskania efekty, ale jeśli to ma pomóc Shannonowi, niech próbuje, Witalij ma w sobie naturalną siłę - stwierdził szkoleniowiec "Dr Żelaznej Pięści".