Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Deontay Wilder (31-0, 31 KO) nie może doczekać się walki o tytuł mistrza świata WBC wagi ciężkiej i od dłuższego czasu prowokuje za pośrednictwem internetu czempiona World Boxing Council Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO). Haitańczyk, który obecnie leczy kontuzje dłoni, niewiele robi sobie jednak z zaczepek Amerykanina i ze spokojem czeka na weryfikację jego zapowiedzi między linami.

- Nie obchodzą mnie jego komentarze, śmieszą mnie tylko - twierdzi "B.Ware" cytowany przez portal Boxingscene.com. - Kilka osób pokazało mi, co on wypisuje na portalach społecznościowych . Dla mnie to śmieszne, może on po prostu chce zwrócić na siebie większą uwagę.

- Gdy przyjdzie czas, by stanąć w ringu, będziemy tam tylko ja i on i wtedy jego gadanie nie sprawi, że zainkasuje mniej ciosów. Jestem mistrzem i nie oddam łatwo swojego pasa - zapewnia Stiverne.

Do mistrzowskiej konfrontacji o tytuł WBC dojdzie najwcześniej w listopadzie. W połowie sierpnia władze federacji zarządzić ma początek okresu negocjacji - od tego momentu promotorzy będą mieli 90 dni na zorganizowanie pojedynku.

http://www.youtube.com/watch?v=3CffV1yeesM