Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

26 lipca w walce o tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej Dereck Chisora (20-4, 13 KO) zmierzy się z Tysonem Furym (22-0, 16 KO). Mariusz Wach (27-1, 15 KO), który pomaga "Del Boyowi" podczas sparingów, imitując w ringu dwumetrowego Fury'ego, uważa Londyńczyka za faworyta zbliżającego się starcia.

- Chisora jest bardzo, bardzo silny, zaskoczył mnie swoją siłą. Już na tym etapie, sześć tygodni przed walką jest fizycznie przygotowany i silny jak byk - chwali czempiona Starego Kontynentu polski "Wiking". -Fury to dobry pięściarz, z mocnym ciosem, ale będzie musiał znaleźć jakiś sposób, by utrzymać Chisorę na dystans. Chisora ciągle idzie do przodu i szuka okazji do zadania mocnego uderzenia. Gdy trafi, robi krzywdę.

- Jeśli Chisora szybko wystartuje, zbliży się do Fury'ego pod jego rękoma i zacznie mocno bić, nie sądzę, by Fury to długo wytrzymał i w końcu padnie - twierdzi Wach, który sam boksował po raz ostatni w listopadzie 2012 roku, przegrywając na punkty z Władimirem Kliczką.