Carlos Takam (30-1-1, 23 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Tony'ego Thompsona (39-5, 26 KO), zdobywając pas WBC Silver wagi ciężkiej. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 119-109 i dwukrotnie 117-111 dla Kameruńczyka.

Takam od pierwszego gongu ruszył na Amerykanina, spychając go do obrony. Takam trafiał w półdystansie mocnymi uderzeniami, wstrząsając kilkukrotnie Thompsonem, który nie miał pomysłu na silnego fizycznie rywala.

Takam przełamywał fizycznie przeciwnika, bijąc w różnych płaszczyznach i nie dawał rywalowi z USA rozwinąć skrzydeł. Thompson do końca nie mógł odnaleźć w ringu właściwego rytmu, jednak potwierdził opinię pięściarza odpornego na uderzenia i pomimo wielu zainkasowanych ciosów ani razu nie padł na deski.

Dla Takama był to pierwszy zawodowy start od czasu styczniowego remisu z Kubańczykiem Mikem Perezem.