Tyson Fury (21-0, 15 KO) szykuje się do zaplanowanego na 26 lipca rewanżowego pojedynku z Dereckiem Chisorą (20-4, 15 KO), ale już wybiega myślami w przyszłość. Brytyjczyk skrytykował aktualnego króla wagi ciężkiej Władymira Kliczkę (62-3, 52 KO) za dobór swoich ostatnich rywali.
- Kliczko jest nudny jak flaki z olejem i wybiera łatwe walki, po co mu pojedynki z Pianetą czy Leapaiem? Kiedy ja już przejmę jego pasy, to będę chciał walczyć z Pulewem, Wilderem, Jenningsem i Pricem - zapowiada Fury.
Zwycięzca rewanżwej walki pomiędzy Furym i Chisorą zyska prawa oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata federacji WBO.