Szybkie tempo startów narzucił sobie Eddie Chambers (37-4, 19 KO) po powrocie do kategorii ciężkiej. Były pretendent do mistrzowskich pasów wczoraj pokonał przez techniczny nokaut Tomasa Mrazka, a kolejny pojedynek stoczy już 12 kwietnia.

Jak poinformował jednak na Twitterze "Szybki" Eddie, jego rywalem najprawdopodobniej nie będzie anonsowany wcześniej Ian Lewison (8-2-1, 5 KO), który nabawił się kontuzji.

32-letni dziś Eddie Chmabers w marcu 2010 roku boksował z Władimirem Kliczką o tytuły WBA, WBO i IBF, przegrywając przez nokaut w dwunastej rundzie. Rok później pokonał w powrocie Derrica Rossy'ego, jednak w następnych dwóch bojach - przeciw Tomaszowi Adamkowi i Thabiso Mchunu (w wadze junior ciężkiej) zanotował porażki.