Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Jestem ostatnio w złym nastroju i jak widzę stoły, od razu je wywracam - podsumował z uśmiechem Tyson Fury (22-0, 16 KO) swoje zachowanie na czwartkowej konferencji prasowej przed zaplanowaną na 26 lipca walką z Dereckiem Chisorą (20-3, 15 KO). Pojedynek będzie miał status eliminatora WBO wagi cięzkiej.

Dwumetrowy Brytyjczyk zapewnił w rozmowie z kanałem IFilmLondon, że wywołane przez niego zamieszanie na konferencji nie było wyreżyserowane. - Nie było na 100%, ja nic nie planuję. Nie żałuję niczego - przekonywał Fury, a zapytany co spowodowało u niego nagły wybuch emocji odparł: - Wstrętna twarz Chisory, bardzo wstrętna.

- To dla mnie walka z kelnerem, Dereck Chisora to kelner, a ja jestem pięściarzem światowej klasy i zamierzam to udowodnić. Dereck Chisora zostanie zbity - oznajmił Fury, który w przypadku drugiej wygranej z "Del Boyem" zostanie nie tylko challengerem WBO ale także mistrzem Europy.

http://www.youtube.com/watch?v=3p-TuZGlbes