W bardzo bojowym nastroju przystąpi Dereck Chisora (19-4, 13 KO) do sobotniej walki z Kevinem Johnsonem (29-4-1, 14 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali w Londynie. 

- Johnson to dobry amerykański pięściarz, cieszący się dobrą reputacją, kogoś takiego potrzebuję, by dać z siebie wszystko - mówi "Del Boy". - To twardy chłopak, przeboksował pełen dystans z Furym i Kliczką, więc jeśli jako pierwszy go znokautuje, będzie to mocne przesłanie dla Fury'ego i innych ciężkich.

- Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby go znokautować - odgraża się Chisora, który w przypadku zwycięstwa ma latem w Londynie skrzyżować rękawice z Tysonem Fury (21-0, 15 KO) w finałowym eliminatorze WBO.