Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tyson Fury

Tyson Fury (21-0, 15 KO) jest wściekły na federację WBC za wyznaczenie Chrisa Arreoli (19-4, 13 KO) do walki z Bermanem Stivernem (23-1-1, 20 KO) o wakujący pas wagi ciężkiej.

- Nie chciałbym powiedzieć za wiele, bo zamrożą mnie już całkiem, ale WBC zrobiło taką chytrą sztuczkę - powiedział dwumetrowiec z Wielkiej Brytanii w rozmowie ze Stevem Buncem. - Do walki o pas uprawnionych było trzech pięściarzy. Ja byłem jednym z nich, bo pokonałem Kevina Johnsona w eliminatorze WBC. Drugim był Bermane Stiverne, bo wygrał w eliminatorze z Chrisem Arreolą. Arreola zwyciężył zaś Setha Mitchella w półfinałowym eliminatorze.

- Zamiast jednak dać mi walczyć z Bermanem Stivernem, WBC wystawiło go przeciw facetowi, którego on pobił w sposób niepodlegający dyskusji w swojej ostatniej walce. Nie wiem do licha się dzieje, czy ktoś komuś tam nieźle płaci? Ja zostałem zamrożony - dodał rozczarowany Tyson Fury, notowany aktualnie dopiero na ósmej pozycji rankingu WBC.