Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Szef federacji WBC Mauricio Sulaiman przyznał w rozmowie z World Boxing News, że jest usatysfakcjonowany wyrokiem wydanym przez komisję World Boxing Council w sprawie Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO), u którego przed planowaną, a ostatecznie odwołaną, walką z mistrzem WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) wykryto śladowe ilości meldonium.

Komisja oczyściła Powietkina z zarzutów wspomagania się dopingiem, argumentując swoje stanowisko wynikami badań nad meldonium, na podstawie których nie można było jednoznacznie stwierdzić, że Rosjanin zażywał zakazaną substancję po 1 stycznia 2016 roku, kiedy to została ona oficjalnie zabroniona.

- Jestem bardzo zadowolony z działania WBC, bo bez pośpiechu wszystko oceniliśmy, bazując na dostępnych informacjach. Jeśli chodzi o ten specyfik, to jest wiele znaków zapytania wśród naukowców. My postępowaliśmy wedle zasady, że najważniejsze jest bezpieczeństwo, a na drugim miejscu jest sprawiedliwość. Sądzę, że podjęliśmy słuszną decyzję - powiedział Sulaiman.

Na mocy postanowienia WBC Aleksander Powietkin utrzymał status obowiązkowego challengera i wobec kontuzji Wildera pod koniec roku zaboksuje o tymczasowe mistrzostwo świata z Bermanem Stivernem (25-2-1, 21 KO).