Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Prawdopodobnie w pierwszym kwartale 2016 roku dojdzie do walki pomiędzy mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO) i oficjalnym pretendentem do tytułu Aleksandrem Powietkinem (29-1, 21 KO). Trener Rosjanina Iwan Kirpa zdradził w rozmowie z portalem Allboxing.ru, że jego podopieczny, który obecnie odpoczywa od ostrych treningów, nie będzie już wychodził do ringu przed mistrzowską próbą. 

- Dopóki nie mamy konkretnej daty nie robimy żadnych planów. Wiemy, ile czasu nam potrzeba, by się przygotować do walki - stwierdził Kirpa. - Jeszcze przez około miesiąc Sasza sam będzie robił sobie lekkie treningi. W przygotowaniach do ostatnich trzech pojedynków w ciągu ostatniego roku dużo czasu spędziliśmy razem, więc teraz musimy troszkę od siebie odpocząć. To była decyzja całej ekipy. Za miesiąc zaczniemy podbudowę pod właściwą pracę.

Szkoleniowiec Rosjanina przyznał, że zaczął już "rozpracowywać" amerykańskiego mistrza, jednak o rezultatach swoich analiz nie chce szerzej opowiadać. - Wiemy, czego możemy oczekiwać od Wildera, przed nami teraz zadanie, by znalazł się w takim położeniu, w którym pokaże swoje słabości. Cały czas nad tym się zastanawiam i mam już kilka pomysłów, ale nie chcę ich ujawniać. W starciu z Moliną Wilder pokazał kilka interesujących rzeczy, ale oglądałem jego wcześniejsze pojedynki i mogę powiedzieć, że te błędy, które w nich popełniał, robił także w walce z Moliną - ocenił Iwan Kirpa.

Aleksander Powietkin status obowiązkowego challengera World Boxing Council zapewnił sobie, nokautując już w pierwszej rundzie Kubańczyka Mike'a Pereza.  Rosjanin w przeszłości walczył już o mistrzostwo świata - w 2013 roku przegrał na punkty z Władimirem Kliczką (64-3, 53 KO).