Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Haye BoothAdam Booth, menadżer i trener byłego mistrza świata wagi ciężkiej Davida Haye (25-2, 23 KO), poinformował na łamach brytyjskiej prasy, że wcześniejszy niż planowano wylot "Hayemakera" z Monachium nie miał nic wspólnego ze śledztwem, które wszczęła miejscowa policja w związku z bójką, w jaką Haye wdał się na konferencji prasowej z Dereckiem Chisorą (15-2, 9 KO).

- Nikt z z niemieckiej policji do nas nie dzwonił ani się z nami nie kontaktował. Oczywiście odpowiedzielibyśmy na wszystkie pytania i przylecimy do Niemiec na ewentualne przesłuchanie. Nie mieliśmy powodów, by uciekać - zapewnił szkoleniowiec Haye'a.

- Opuściliśmy już konferencję prasową i byłoby głupotą wracać do tego samego hotelu co Chisora i jego świta. On zapowiadał, że zaatakuje Davida, a potem wrzeszczał, że go zastrzeli i spali. Zdecydowaliśmy więc, że udamy się na lotnisko i wcześniej polecimy do domu - wyjaśnił Adam Booth.