Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kliczko ChisoraWczoraj na ringu w Monachium skazywany przez wszystkich na porażkę Dereck Chisora (15-3, 9 KO) niespodziewanie postawił bardzo trudne warunki faworyzowanemu Witalijowi Kliczce (44-2, 40 KO) w pojedynku o mistrzostwo świata federacji WBC w wadze ciężkiej. Brytyjczyk co prawda przegrał jednogłośnie na punkty, ale jego postawa była dużym zaskoczeniem dla wszystkich pięściarskich ekspertów.

Tuż po zakończeniu pojedynku starszy z braci Kliczko oświadczył, że docenia sportową klasę swojego przeciwnika, jednak z powodu jego ostatnich pozaringowych wybryków stracił do niego szacunek jako do człowieka. - Spodziewałem się, że będzie trudnym i niebezpiecznym rywalem. Sportowo pokazał się z bardzo dobrej strony. Jeśli chodzi jednak o kwestie typowo ludzkie, to straciłem do niego szacunek. Dlatego już nim nie zawalczę - powiedział "Doktor Żelazna Pięść".

- Wstydzę się za niego. Wielcy sportowcy tacy Schmeling czy Ali nie zachowywali się w ten sposób - dodał młodszy brat Witalija, Władimir Kliczko.

- Jedynym powodem, dla którego byłem dziś gorszy w ringu, było jego doświadczenie. Tak czy siak, ja jeszcze wrócę - odgrażał się tymczasem Chisora, który podczas konferencji prasowej po walce wdał się w bójkę z Davidem Haye, za co trafił do aresztu.