Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


James Toney (73-6-3, 44 KO) zapowiada, że 5 listopada pokona Denisa Lebiediewa (22-1, 17 K), a potem chciałby się zmierzyć z nowym mistrzem świata WBA kategorii ciężkiej - Alexandrem Powietkinem (22-0, 15 KO).

Toneyowi nie podoba się to, że europejscy bokserzy walczą ze słynnymi amerykańskimi pięściarzami, którzy najlepsze lata mają dawno za sobą i proponuje Powietkinowi, żeby zamiast z Holyfieldem zmierzył się właśnie z nim.

- Jeżeli według nich walka Lebiediewa z Royem Jonesem Jr. była dużym wydarzeniem, to niech poczekają aż ja tam przyjadę i powiem im co myślę o europejskich bokserach, którzy walczą z wielkimi amerykańskimi pięściarzami, którzy mają najlepsze lata za sobą, a potem jeszcze udają, że te zwycięstwa mają jakieś znaczenie - powiedział Toney. - Jones którego pokonał Lebiediew był skończony. Ja jestem gotowy i jestem tak dobry jak nigdy wcześniej. Zobaczycie co z nim zrobię. A teraz słyszę jeszcze, że Powietkin chce walczyć z Holyfieldem, który jest skończony od czasu kiedy został przeze mnie znokautowany w 2003 roku. Jeżeli Powietkin się nie boi to może się ze mną zmierzyć po tym jak 5 listopada uporam się z jego kolegą