Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Tyson Fury

Stęsknieni za medialnymi popisami Davida Haye'a brytyjscy fani wagi ciężkiej nie muszą z niecierpliwością czekać na decyzję "Hayemakera" o powrocie na ring, bo póki co w tych kwestiach mogą liczyć na niepokonanego jako profi Tysona Fury (14-0, 10 KO). Dwumetrowiec z Manchesteru już w pierwszych dniach swojej przygody z zawodowym boksem dał się poznać jako medialna "bestia", nic więc dziwnego, że nie zawodzi przed swoją najważniejszą dotychczas walką w karierze - z niedoszłym pretendentem do tytułu mistrza świata Dereckiem Chisorą (14-0, 9 KO). Do starcia dwóch Anglików, które może okazać się nieformalnym eliminatorem do pasów WBA, IBF i WBO, dojdzie 23 lipca i jeśli wierzyć Fury'emu będzie to prawdziwa ringowa wojna. 

- Mam na utrzymaniu żonę i dwójkę dzieci i jeśli będę musiał cię zabić w ringu, zrobię to. Nie pokonasz mnie, jeśli mnie nie zabijesz, bo jestem gotów na to, by umrzeć w ringu. Kładę na szali wszystko. Oderwę twoją szczękę od reszty ciała - zapowiedział w stylu Davida Haye na konferencji prasowej Fury, dodając: - Jesteś aroganckim fiu**m, rozkwaszę ci twarz.

Jak nietrudno zgadnąć słowa Fury'ego spotkały się z ostrą reakcją teamu Chisory, zaś sam "Del Boy" zapowiedział bojkot kolejnych eventów promujących walkę. Ostatecznie Tyson Fury przeprosił za swoje wystąpienie.