Jedną z najbardziej obleganych przez fotoreporterów osób po sobotniej walce Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO) z Shanem Mosleyem (46-7-1, 39 KO) była znana celebrytka Paris Hilton. Córka hotelowego magnata zasiadła nawet obok żony "Pacmana" na konferencji prasowej po pojedynku. - To była niesamowita walka - mówiła Hilton. - Jestem wielką fanką Pacquiao, to zaszczyt dla mnie być tu z z jego żoną, są piękną parą.
http://www.youtube.com/watch?v=aMBAFyfHuog