Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Po tym jak wczoraj, uznawany za najlepszego pięściarza na świecie Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO), pokonał po jednostronnym pojedynku Shane'a Mosleya (46-7-1, 39 KO), wśród kibiców i fachowców na nowo rozgorzała dyskusja na temat tego, kto teraz powinien zostać kolejnym rywalem popularnego "Pac Mana".

Dziennikarze amerykańskiego portalu Bleacherreport.com postanowili opublikować swoją listę pięciu pięściarzy, którzy ich zdaniem, byliby najlepszymi na tę chwilę przeciwnikami dla niepokonanego Filipińczyka. Oto ich propozycje:

5. Sergio Gabriel Martinez - Martinez co prawda może się wydawać zbyt duży dla Pacquiao, jednak ostatni rywale Manny'ego również przewyższali go gabarytami - np. Margarito był w dniu walki, od niego aż o 17 funtów cięższy.  
4. Timothy Bradley - Biorąc pod uwagę jego pracowitość, nieskalany porażkami rekord, Bradley, może być dzisiaj najgroźniejszym przeciwnikiem dla obecnego króla list p4p. Ta walka nie będzie jednak hitowa pod względem sprzedanych transmisji w systemie PPV, nawet jeśli na to zasługuje.
3. Victor Ortiz - Ten młody pięściarz pokonał po znakomitej ringowej wojnie - w najważniejszej jak dotąd w swojej karierze walce - Andre Berto. To właśnie z taki zawodnikami powinien mierzyć się obecnie "Pac Man".
2. Juan Manuel Marquez - Meksykanin to najlepszy i najtwardszy pięściarz jakiego pokonał do tej pory Pacquiao. Ich trzecia walka, mogłaby być tą największą. Biorąc pod uwagę fakt, iż Marquez pokonał ostatnio Diaza i Katsidisa - powinien być następny.
1. Floyd Mayweather -  To rzecz jasna oczywisty wybór, jednak póki co pojedynek Manny'ego z Floydem wygląda bardziej jak marzenie niż realny scenariusz. Mówi się, że na jesieni Mayweather może spotkać się z Ortizem. Czy zwycięzca tego pojedynku nie byłby doskonałym rywalem dla "Pac Mana"?