Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Pacquiao BradleyTimothy Bradley (29-0, 12 KO) jest wściekły po tym jak Manny Pacquiao (54-4-2, 38 KO) zrezygnował z możliwości stoczenia z nim rewanżowej walki i wybrał czwarty pojedynek z Juanem Manuelem Marquezem. Bradley, który od czerwca pozostaje nieaktywny nie jest pewny czy w tym roku zdoła jeszcze wyjść do ringu.

- Nie mogę uwierzyć w to jak wielkim tchórzem jest Pacquiao. Każdy szanujący się mistrz natychmiast po stracie tytułu chce odzyskać pas. Pacquiao woli jednak wybrać łatwiejszą walkę - mówi Bradley.

- Pokonałem go mając kontuzje obu nóg, ze zdrowymi nogami zgotowałbym mu piekło. Czekam od kilku miesięcy na jego decyzję, a teraz on wybiera Marqueza. Przy napiętym terminarzu największych telewizji, prawdopodobnie już nie zaboksuję w tym roku - złości się Amerykanin, który aktualnie posiada pas mistrza świata WBO wagi półśredniej. Bradley w czerwcu po bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziów pokonał na punkty Filipińczyka.