Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO) i osoby z jego obozu od jakiegoś już czasu atakują najbliższego rywala Filipińczyka - Tima Bradleya (28-0, 12 KO), oskarażając go o to, że walczy nie nieczysto.

Amerykanin uważa, że jego przeciwnik już teraz szuka sposobu na wytłumaczenie swojej porażki w nadchodzącym pojedynku.

- Oni już teraz szukają wymówek - mówi Bradley. - Tak na wypadek jeżeli walka nie pójdzie po ich myśli. Potem np. będą mówić, że: "Manny obawiał się uderzeń głową, dlatego nie wdawał się w wymiany w półdystansie". Wydaje mi się, że oni już teraz szukają sposobu na wytłumaczenie ewentualnej porażki.