12 listopada, do swojej drugiej tegorocznej potyczki przystąpi uznawany przez wielu ekspertów za najlepszego obecnie pięściarza na świecie, Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO). Jego rywalem będzie Meksykanin, Juan Manuel Marquez (53-5-1, 39 KO).

Zdaniem Michaela Koncza, osobistego doradcy Pacquiao, który koniec koniec końców uniknął zwolnienia z tej posady, faworytem tej potyczki jest Filipińczyk, albowiem to on na przestrzeni ostatnich lat poczynił większy progres.

- Cóż mój typ na tę walkę nie jest taki oczywisty. Byłem jednym z tych, którzy sugerowali Pacquiao spokojne zastanowienie się nad wyborem Marqueza, ponieważ on, z pewnych przyczyn, potrafi być niewygodnym rywalem dla Manny'ego. To może być więc równa walka, z drugiej strony nie mam większych wątpliwości, kto zostanie zwycięzcą tego starcia. Marquez to ten sam pięściarz co zawsze, nie zmienił swojego stylu boksowania, natomiast Pacquiao na przestrzeni ostatnich lat poczynił ogromny progres i to powinno zrobić różnicę - powiedział Koncz.