Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Manny Pacquiao

Sporo zamieszania w środowisku bokserskim wywołały przedwczorajsze informacje zamieszczane w internecie na temat anonimowego filipińskiego boksera, który twierdził, że miał osobiście wstrzykiwać środki dopingujące liderowi list P4P Manny'emu Pacquiao (53-3-2, 38 KO). Ceniony amerykański ekspert Dan Rafael rewelacje te traktuje z przymrużeniem oka.

- Słyszałem te plotki. Nie podaje się w nich autora, brak im wiarygodności. Każdy kto tak po prostu daje im wiarę, jest idiotą. Pokażcie mi dowody, podajcie nazwiska. Dajcie nagranie audio, albo taśmę video, albo chociaż naocznego świadka. Dopóki tego nie będzie, są to tylko internetowe śmieci. Każdy może napisać coś takiego na temat każdego - skomentował całą sprawę dziennikarz ESPN.

Rafael dodał, że w jego opinii "Pacman" w swojej sobotniej walce wypadł lepiej na tle Shane'a Mosleya niż rok wcześniej jego wielki rywal - Floyd Mayeweather J: - Pacquiao miał Mosleya na deskach, nie był ani razu zamroczony i zadał zdecydowanie więcej ciosów od Shane'a. Mayweather też wygrał z łatwością, ale nie mógł przewrócić Mosleya, a sam był mocno zraniony w drugiej rundzie.