Komisja sportowa stanu Nevada postanowiła zawiesić tymczasowo Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) po tym jak w lutym badania dwukrotnie wykazały w jego organizmie obecność zabronionego clenbuterolu. Ta decyzja oznacza, że planowana na 5 maja rewanżowa walka Meksykanina z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) jest zagrożona.
Komisja wyznaczyła na 10 kwietnia datę przesłuchania Alvareza, który będzie miał okazję wytłumaczyć się z pozytywnych wyników testów antydopingowych. Meksykanin twierdzi, że niedozwolony środek znalazł się w jego organizmie po spożyciu zanieczyszczonego mięsa. Takie przypadki w meksykańskim sporcie zdarzały się wcześniej już kilkukrotnie.
W ostatnim czasie Alvarez był badany jeszcze trzykrotnie. Żaden z tych testów nie wykazał już w jego organizmie nic podejrzanego. Do drugiej walki "Canelo" z "GGG" ma dojść w Las Vegas, więc jeśli komisja Nevady nie wygra Meksykaninowi bokserskiej licencji, pojedynek nie odbędzie się.