Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- W rewanżu zobaczycie mnie takiego jak zawsze, przygotowanego do walki na najwyższym poziomie. Ja robię to od kilkunastu lat. Przed rewanżem nic nie będę zmieniał, w końcu wygrałem pierwszą walkę - mówił Floyd Mayweather Jr (46-0, 26 KO) na wczorajszej konferencji prasowej promującej rewanżową walkę z Marcosem Maidaną (35-4, 31 KO). Pięściarze, którzy zmierzyli się w maju, skrzyżują rękawice po raz drugi 13 września w Las Vegas.

- W pierwszej walce on wygrał trzy rundy, a ja dziewięć. Ludzie są przyzwyczajeni, że całkowicie dominuję w ringu, więc uznali, że ta walka była dla mnie trochę trudniejsza. On bił mnie w tył głowy, poniżej pasa, uderzał łokciami, a nawet kolanem. To były ciosy, których się nie spodziewałem - wspomina Amerykanin.

Stawką rewanżowej walki Mayweather - Maidana będą tytuły mistrza świata WBA i WBC wagi półśredniej. Niewykluczone, że federacja WBC wyrazi zgodę, aby Amerykanin bronił w tej walce także tytułu mistrzowskiego w kategorii junior średniej.