Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mayweather Alvarez

Aktywnie komentujący bokserskie wydarzenia za pośrednictwem kanału Youtube Chris Byrd podzielił się swoją opinią na temat sobotniej super-walki Floyda Mayweathera Jr (44-0, 26 KO) z Saulem Alvarezem (42-0-1, 30 KO). Były mistrz świata wagi ciężkiej widzi zbliżający się pojedynek jako dużo bardziej wyrównany niż wynika to z wypowiedzi większości ekspertów.

- To doskonałe zderzenie stylów. Mamy spryt i czyste pięściarskie umiejętności Floyda i Canelo Alvareza, łączącego style boksera i punchera. Alvarez to ktoś w typie Marvina Haglera. Ma gabaryty, potrafi iść do przodu. Musi w tej walce boksować mądrze. Na jego miejscu obejrzałbym pierwszą walkę Mayweathera z Castillo. Castillo był sprytny  w tamtym pojedynku, wprowadził korekty po drugiej rundzie... Wiem, że ludzie będą mówić, że Floyd jest teraz mądrzejszy, ale wtedy był też całkiem mądry, a do tego młodszy - mówi Byrd.

- Alvarez jest większy od Floyda, powinien skracać ring, spychać go na liny, i starać się wygrywać rundy. Nokauty przychodzą same z siebie, jeśli dążysz do nokautu, nic ci z tego nie wyjdzie. Canelo powinien wygrywać rundy, uczynić walkę efektowną, wciągnąć w nią sędziów i kibiców - radzi ex-czempion.

- Z drugiej strony jest niesamowicie sprytny Mayweather, który mimo 36 lat świetnie pracuje na nogach i ma wspaniałą kondycję. On może w dwunastej rundzie boksować tak jak w pierwszej. Floyd powinien pracować lewym prostym, sprawić by Alvarez zaczął się zastanawiać i zatrzymał się w swojej presji. Jeśli tempo walki spadnie, rosną szanse Mayweathera. On zaczyna cię wtedy rozgryzać i zaczynasz myśleć najpierw o jego ciosach a nie o sobie. Wtedy tracisz cały swój plan na walkę - tłumaczy jeden z najlepszych techników królewskiej dywizji minionych lat.